Remisem 1:1 zakończył się mecz w ramach grupy H w Lidze Europy, w którym Espanyol Barcelona mierzył się z Ferencvarosem TC. Co prawda do przerwy prowadził team z Węgier, ale po zmianie stron ekipa z Hiszpanii zdołała uratować punkt.
Gospodarze przystępowali do swojej potyczki po pierwszej ligowej wygranej w sezonie. Z kolei ekipa Sergija Rebrowa miała nadzieję na czwarte z rzędu zwycięstwo, licząc wszystkie rozgrywki.
Pierwsi powody do radości mieli goście, gdy samobójcze trafienie zaliczył Javi Lopez. Zawodnik teamu z Katalonii niefortunnie przeciął podanie z boku boiska, kierując futbolówkę do swojej bramki. Do przerwy było zatem 0:1 dla teamu z Węgier.
W drugiej odsłonie Espanyol zdołał wyrównać stan meczu w 60. minucie, gdy do siatki trafił Matias Vargas. Argentyńczyk najpierw oddał strzał głową, po którym piłka odbiła się od słupka. Zawodnik jednak podążył za piłką, kierując ją ostatecznie do siatki.
Do końca zawodów wynik rywalizacji nie uległ już zmianie, chociaż warto zaznaczyć, że 77. minucie bliski zdobycia bramki na wagę zwycięstwa gospodarzy był Esteban Granero, ale piłka po jego próbie trafiła w spojenie. Jednocześnie mecz zakończył się wynikiem 1:1.
Espanyol Barcelona – Ferencvaros TC 1:1 (0:1)
0:1 Lopez 10′ (sam.)
1:1 Vargas 60′
Żółte kartki:
Ferencvaros: Ignatenko 41′
Espanyol (4-4-2): D. López – Javi Lopez, Naldo, Espinosa, Vila (67′ Pedrosa), Melendo (56′ Calleri), Roca, Lozano, Granero, Lej, Vargas (74′ Campuzano)
Ferencvaros(4-3-3): Dibusz – Botka (66′ Lovrencsics), Blazic, Dvali, Heister, Siger, Charatin, Ignatenko (85′ Frimpong), Zubkov, Isael (64′ Signiewicz), Nguen.
Sędzia główny: Nikola Dabanović (Czarnogóra)
Komentarze