W ostatnim czasie nie milkną spekulacje na temat Jadona Sancho. Wygląda jednak na to, że Anglik zimą nie zmieni klubu. Zawodnik podobno nie jest zainteresowany zmianą barw klubowych w trakcie sezonu, więc ewentualnie pracę dla nowego pracodawcy chciałby podjąć dopiero od lata przyszłego roku.
Sancho ostatnio nie ma powodów do zadowolenia w szeregach ekipy z Signal Iduna Parka, bo w rozgrywkach niemieckiej ekstraklasy Borussia nie rozpieszcza swoich kibiców. Oliwy do ognia dodała porażka BVB z Bayernem Monachium tuż przed przerwą na mecze reprezentacyjne.
W poprzedniej kampanii ofensywnie usposobiony piłkarz zaliczył łącznie 12 trafień i 14 asyst dla teamu z Dortmundu. Borussia ostatecznie zakończyła zmagania w kampanii 2018/19 w Bundeslidze na drugim miejscu, ustępując pola tylko monachijczykom.
Tymczasem w tym sezonie Sancho zaliczył 10 meczów, licząc wszystkie rozgrywki, w których zdobył cztery bramki, notując również siedem asyst.
Chociaż faktem się stało, że Anglik został odsunięty od wyjściowego składu BVB na spotkanie z VfL Wolfsburg na początku tego miesiąca, więc piłkarz miał powody, aby być wściekłym na swój klub, to wygląda na to, że Sancho nie myśli aktualnie o transferze.
Warto zaznaczyć, że reprezentant Anglii znajduje się na celowniku FC Barcelony, Liverpoolu FC, Manchesteru United, czy Realu Madryt. Zawodnik skłania się jednak ku temu, aby decyzję o swojej przyszłości podjąć po zakończeniu sezonu.
Komentarze