RB Lipsk w poniedziałkowym meczu przeciwko FC Köln sięgnęło po pełną pulę, wygrywając swoje spotkanie w ramach niemieckiej ekstraklasy 4:2. Jedno z trafień dla ekipy z Saksonii strzelił Timo Werner. Tymczasem po zakończeniu meczu ciekawej wypowiedzi na temat reprezentanta Niemiec wypowiedział opiekun Die Roten Bullen.
Chętnych na pozyskanie Wernera nie brakuje. Z Serie A najbardziej zainteresowanie pozyskaniem piłkarza wydają się Inter Mediolan i Juventus FC. Tymczasem spośród klubów Premier League chętni na zatrudnienie zawodnika są sternicy: Liverpool FC, Manchester United, czy Chelsea FC.
W trakcie trwającej kampanii niemiecki napastnik w 40 meczach strzelił 31 goli, notując też 12 asyst. Tymczasem do 15 czerwca obowiązuje klauzula odstępnego za zawodnika, która kształtuje się w wysokości 60 milionów euro.
– Możliwe, że Timo nas opuści. Nic nie możemy na to poradzić. On wie, na co może liczyć ode mnie, chcąc grać nad w Lipski. Decyzja będzie jednak należeć do niego – powiedział Julian Nagelsmann cytowany przez Football Italia.
Werner sam musi podjąć decyzję
– Ma wiele możliwości do tego, aby nadal się rozwijać. Nie wiem, czy mu to pomoże, ale on musi wiedzieć, że zawodnik musi codziennie pracować nad tym, aby stawać się coraz lepszym – kontynuował opiekun ekipy z Bundesligi.
– Jeśli on nie czuję tego, że chce nadal być częścią Lipska, to nie mogę mu stawać na drodze. Gdyby podejmował swoją decyzję tylko ze względu na mnie, nie było z tego wielkiego pożytku – zaznaczył Nagelsmann.
– Ostatecznie to jego życie i jego kariera, więc tylko on może podjąć decyzję. Nic więcej nie mogę powiedzieć – powiedział trener Lipska.
Komentarze