W czwartym środowym boju w ramach 11. kolejki Primera Division piłkarze Realu Betis zremisowali na swoim stadionie z Celtą Vigo. Jednocześnie po 11 rozegranych spotkaniach hiszpańskiej ekstraklasy obie drużyny mają na swoim koncie 10 “oczek”.
Batalia toczona na Estadio Benito Villamaria miała ważne znaczenie dla losów rywalizacji w dolnych regionach ligowej stawki. Tym bardziej że obie ekipy przed pierwszym gwizdkiem sędziego łączyło to, że miały za sobą dwie porażki z rzędu.
Wynik rywalizacji został otwarty bardzo szybko, bo już w ósmej minucie dogodną sytuację swoim kolegom z zespołu zaaranżował Borja Iglesias, natomiast do siatki trafił Emerson, co skutkowało tym, że do przerwy team z Andaluzji schodził z jednobramkową zaliczką.
W drugiej połowie goście zdołali doprowadzić do wyrównania z rzutu karnego podyktowanego za dotknięcie piłki ręką przez jednego z rywali we własnej “szesnastce”. Egzekutorem stałego fragmentu gry był Iago Aspas, oddając mocny strzał w prawy róg bramki strzeżonej przez Joela Roblesa.
Gdy wydawało się, że wynik nie ulegnie już zmianie, to Nabil Fekir w doliczonym czasie strzelił gola na wagę triumf gospodarzy. Tym samym trzy punkty zostały w Sewilli. W kolejnej serii gier Betis zagra w delegacji z Realem Madryt, a Celta na swoim stadionie zmierzy się z Getafe.
Real Betis – Celta Vigo 2:1 (1:0)
1:0 Emerson 8′
1:1 Iago Aspas 70′ (k.)
2:1 Fekir 90+1′
Komentarze