Obrońca Atletico Madryt Jose Maria Gimenez przyznał, że czuł niepokój wracając do treningów w ośrodku treningowym klubu. Drużyna Diego Simeone w sobotę odbyła pierwsze indywidualne sesje treningowe na boisku, choć piłkarze nie mieli jeszcze możliwości ćwiczenia w grupach.
– Bardziej niż zdenerwowany, byłem trochę zaniepokojony powrotem tam od razu, aby trenować, zobaczeniem kolegów z drużyny, piłki na murawie… Towarzyszył temu duży niepokój – powiedział urugwajski obrońca.
Powrót do treningu w grupach będzie wyjątkowy
Powrót do treningów indywidualnych jest jednym z etapów przygotowań do wznowienia rozgrywek La Liga. Jednym z kolejnych będzie również wznowienie treningów w grupach.
– To będzie jest bardziej wyjątkowe, kiedy znów będziemy wszyscy razem trenować. Przynajmniej wyszliśmy z rutyny trenowania w domu, ze stresu związanego z zamknięciem – kontynuował Gimenez.
Do tej pory piłkarze trenowali w swoich domach według wytycznych przekazywanych im przez sztab szkoleniowy. – Byliśmy w stałym kontakcie, aby dobrze przeprowadzić treningi, a to pozwoliło nam utrzymać się w dobrej formie i sprawiło, że teraz wchodzimy w trening całkiem dobrze wyglądając pod względem fizycznym – dodał obrońca.
Wznowienie treningów przez zespół Atletico Madryt poprzedziły obowiązkowe testy na obecność koronawirusa. Zakażenie wykryto tylko u jednego z nich – Renana Lodiego.
Komentarze