Pierwsza dwa środowe mecze w ramach 33. kolejki hiszpańskiej zakończyły się po myśli gości. Deportivo Alaves uległo na swoim stadionie Granadzie CF. Z kolei Valencia CF w roli gospodarza była zmuszona uznać wyższość Athletic Bilbao.
Deportivo Alaves – Granada CF 0:2
Gospodarze przystępowali swojej potyczki, chcąc oddalić od siebie widmo spadku. Zupełnie inny cel mieli na środowy wieczór podopieczni Diego Martineza, którzy wciąż marzą o występach w europejskich pucharach. Przed pierwszym gwizdkiem sędziego bukmacherzy w roli faworyta widzieli Deportivo Alaves, ale boisko wszystko brutalnie zweryfikowało. Już w 26. minucie wynik meczu otworzył Antonin, popisując się celnym strzałem z prawej nogi. Tymczasem tuż po zmianie stron prowadzenie Granady podwyższył Roberto Soldado, który jednocześnie ustalił wynik na 2:0 dla gości.
Valencia CF – Athletic Bilbao 0:2
Dużo obiecywano sobie po starciu na Estadio de Mestalla, gdzie przed pierwszym gwizdkiem sędziego obie ekipy legitymowały się dokładnie takim samym bilansem punktowym. O ile jednak ekipa z Kraju Basków w ostatnim czasie imponowała formą, to Valencia, gdyby liczyć tylko ostatnich kilka spotkań, mogłaby zadomowić się tuż nad strefą spadkową. Goście wykorzystali fakt, że ich rywale są w słabszej dyspozycji i na efekty nie trzeba było długo czekać. Najpierw w 13. minucie pierwszego gola dla teamu z Bilbao strzelił Raul Garcia, który wykorzystał podanie z boku boiska. W drugiej połowie ten sam zawodnik zdobył natomiast drugą bramkę, więc team Gaizki Garitano wygrał 2:0.
Komentarze