Zdrowotne problemy nie opuszczają zawodników Barcelony. Duma Katalonii w niedzielny wieczór pokonała na wyjeździe 3:2 Real Betis, ale straciła w tym pojedynku obrońcę. Kontuzji nabawił się bowiem Urugwajczyk Ronald Araujo i w najbliższych meczach nie będzie mógł pomóc swojej drużynie.
Araujo doznał urazu na początku spotkania i nie był w stanie kontynuować gry. W 12. miejsce na murawie zastąpił go Frenkie de Jong. W poniedziałek Urugwajczyk przeszedł pierwsze badania, które wykazały skręcenie stawu skokowego. Na razie nie wiadomo jednak, jak poważny jest to uraz i na jak długo wyeliminuje zawodnika z gry.
Według hiszpańskich mediów Araujo na pewno nie wystąpi w środowym meczu Pucharu Króla z Sevillą. Zabraknie go również w najbliższym ligowym spotkaniu z Deportivo Alaves. To jednak nie wszystko. Wiele wskazuje na to, że nie będzie w stanie pomóc drużynie także w pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów, w którym FC Barcelona 16 lutego zmierzy się z Paris Saint-Germain.
Kontuzja 21-letniego obrońcy to poważne zmartwienie dla trenera Ronalda Koemana. Araujo w ostatnim czasie był podstawowym zawodnikiem Dumy Katalonii. Biorąc pod uwagę wszystkie rozgrywki Urugwajczyk wystąpił w tym sezonie w 20 meczach, zdobywając jednego gola.
Araujo dołączył do kilku innych kontuzjowanych zawodników w zespole Barcelony. Z powodu urazów wyłączeni z gry pozostają także Sergi Roberto, Gerard Pique i Ansu Fati.
18+ | Graj odpowiedzialnie! | Obowiązuje regulamin
Komentarze