Jak poinformował Fabrizio Romano, o krok od kolejnego wzmocnienia jest Valencia. Zdaniem włoskiego dziennikarza Nietoperze zapłacą 7,5 miliona euro za pomocnika Victorii Guimares – Andre Almeidę.
- Gennaro Gattuso od zarządu wymagał przede wszystkim wzmocnień środka pola
- Klub pozyskał już Nico Gonzaleza, ale Włoch nalegał na kolejne transfery
- Jak przekazał Fabrizio Romano, Nietoperze pozyskają pomocnika Victorii Guimares – Andre Almeidę
Valencia łata dziury w środku pola
Gennaro Gattuso obejmując stanowisko szkoleniowca Valencii miał jasno sprecyzowane cele transferowe. Włoch przekazał je dyrekcji klubu z wskazaniem, którzy zawodnicy są mu niezbędni do zbudowania odpowiedniej drużyny. I tak latem szeregi nietoperzy zasilili m.in. Nico Gonzalez, Samu Castillejo, czy Cenk Ozkacar. Z uwagi na problemy finansowe wszyscy oni zostali pozyskani na drodze transakcji bezgotówkowych.
Na tym klub nie zamierzał jednak poprzestawać. Dla Gattuso najbardziej newralgiczną formacją Valencii w ubiegłym sezonie był środek pola. Z tego względu Włoch oczekiwał największych wzmocnień właśnie w tej strefie boiska. Fabrizio Romano w czwartek przekazał, że klub jest o krok od finalizacji kolejnego transferu.
Tym razem zarząd Valencii sięgnął nieco głębiej do kieszeni i postanowił przeznaczyć aż 7,5 miliona euro na pozyskanie Andre Almeidy z Victorii Guimares. 22-letni pomocnik rozegrał bardzo udany poprzedni sezon, a Gennaro Gattuso dostrzegł w nim potencjał do jeszcze większego rozwoju. Portugalczyk z nowym klubem podpisze 5-letni kontrakt.
Oprócz Almeidy bliski przenosin do Valencii jest również Bryan Gil Nietoperze starają się o wypożyczenie napastnika Tottenhamu, a do finalizacji jest już blisko.
U nas też: Cavani wybierze między dwoma hiszpańskimi klubami
Komentarze