Antonio Ruediger ma za sobą prezentację w Realu. Niemiec miał inne propozycję, ale przyjął ofertę mistrza Hiszpanii po rozmowie z pewną osobą.
- Antonio Ruediger wybrał Real Madryt kosztem innych czołowych klubów na świecie
- Niemiec jest zachwycony tym, co zastał w stolicy Hiszpanii
- Były środkowy obrońca Chelsea opowiedział też kibicom jakim jest zawodnikiem
Ruediger zachwycony Realem
W ostatnich miesiącach Antonio Ruediger łączony był z czołowymi klubami w najlepszych ligach na świecie. Real Madryt w pewnym momencie włączył się do negocjacji, ale temat transferu upadł. Gdy rozmowy zostały wznowione, sprawy formalne zostały załatwione i były obrońca Chelsea finalnie dołączył do ekipy Carlo Ancelottiego. Gdyby nie Włoch, Ruediger mógłby wybrać inny klub.
– Motywacja do transferu? Carlo Ancelotti odegrał kluczową rolę. Po rozmowie z nim wiedziałem, że chcę zostać graczem Realu. Generalnie jednak to, co oznacza Real Madryt, mówi samo za siebie – powiedział Niemiec, który nie kryje swojego zachwytu po przybyciu do Realu.
– Przede wszystkim jestem wdzięczny, że mogę tutaj być. Czuję się, jakbym śnił, ale to wszystko jest realne i czuję niesamowitą przyjemność z bycia tutaj. Nigdy wcześniej czegoś takiego nie widziałem. Valdebebas jest po prostu spektakularne. Wywołuje ogromne emocje i nie mogę się doczekać, aby zacząć tu trenować – rzekł Ruediger. Pokusił się on również o dokonanie swojej boiskowej charakterystyki.
– Na boisku jestem osobą skoncentrowaną na swoich zadaniach, ale poza nim jestem zabawny, lubię się śmiać i miło spędzać czas z innymi. Przede wszystkim jednak potrafię śmiać się z samego siebie. Jako że w zespole jest już Toni Kroos i nie lubię, gdy nazywają mnie Antonio, chciałbym, aby mówiono na mnie Rudi – przyznał Niemiec.
Czytaj także: Vinicius o przedłużeniu umowy: to dopiero początek
Komentarze