Pomocnik Atletico Madryt Saul Niguez nie krył rozczarowania postawą drużyny w pierwszej połowie niedzielnego meczu z Espanyolem Barcelona, który zakończył się remisem 1:1.
Reprezentant Hiszpanii w drugiej połowie pięknym uderzeniem doprowadził do wyrównania, po tym jak do przerwy Espanyol prowadził po samobójczym golu Stefana Savicia.
– Nie rozpoczęliśmy dobrze spotkania, co w rezultacie wiele nas kosztowało. Poprawiliśmy się jednak w drugiej połowie. Trener powiedział nam, że musimy mocniej walczyć o piłkę, co zrobiliśmy – powiedział Saul Niguez.
– Ale musimy poprawić naszą formę wyjazdową, bo to może być decydujące pod koniec sezonu – dodał pomocnik Atletico.
Komentarze