Szkoleniowiec Barcelony Ernesto Valverde uważa, że sędziowie podjęli słuszną decyzję, uznając bramkę Luisa Suareza pomimo protestów Leganes podczas niedzielnego spotkania obu drużyn.
Do kontrowersyjnej sytuacji doszło w 71. minucie, gdy Urugwajczyk z bliska skierował piłkę do siatki, dobijając obronione przez bramkarza uderzenie Messiego. Zdaniem zawodników Leganes, Suarez faulował w tej sytuacji ich golkipera.
Telewizyjne powtórki pokazały, że był kontakt, choć minimalny. Ostatecznie po konsultacji z VAR gol został uznany. Zdaniem Valverde była to prawidłowa decyzja.
– Uważam, że była bramka. Co mogę powiedzieć, każdy widzi to ze swojego punktu widzenia. Ale jeśli sędzia tak uznał, to była bramka – powiedział Valverde.
– Nawet z VAR, kontrowersje jeszcze się nie skończyły. To była oczywista bramka. Suarez nie dotyka bramkarza, to było sprawdzane. Zawsze będą kontrowersje, będą pojawiać się błędy i trzeba je zaakceptować. Błędy nie skończą się wraz z VAR – dodał.
Komentarze