W poniedziałek Xavi został zaprezentowany jako trener Barcelony. Nowy szkoleniowiec wprowadza swoje porządku na Camp Nou.
- Xavi rozpoczął swoje rządy w Barcelonie
- Nowy szkoleniowiec katalońskiego klubu wprowadził swoje zasady
- Na jakie zmiany zdecydował się były piłkarz Blaugrany?
Dekalog Xaviego ma pomóc Barcelonie
Od miesięcy w Barcelonie nie działo się dobrze. Słowa te odnoszą się do działalności klubu oraz tragicznej formy sportowej. Prezydent Joan Laporta nie zdołał zatrzymać na Camp Nou Leo Messiego. Zadbał jednak o to, aby drużyny nie prowadził już Ronald Koeman.
Nowym szkoleniowcem katalońskiego klubu został Xavi Hernandez. Hiszpan reprezentował Barcelonę przez 17 lat, więc doskonale wie czego potrzeba drużynie, aby ta funkcjonowała jak należy. Hiszpan postanowił wprowadzić swego rodzaju dekalog.
Z przekazu hiszpańskich mediów wynika, że Xavi będzie rządził twardą ręką i wymagał sporej dyscypliny od zawodników. Mają oni pojawiać się w klubowych obiektach na 90 minut przed rozpoczęciem treningu. Dodatkowy czas będzie spożytkowany na przygotowanie taktyczne, czy inne zajęcia. Sztab szkoleniowy ma pojawiać się na dwie godziny przez treningiem. W razie spóźnienia, zawodnicy zostaną ukarani finansowo (od 100 euro w górę).
Xavi ma kontrolować także sposób odżywiania swoich podopiecznych. Aby stało się to łatwiejsze, mają oni spożywać posiłki w klubowej stołówce. Legenda Barcelony zakazała zaś graczom jeżdżenia na rowerze elektrycznym i surfowania. Wprowadzony został również nadzór nad podróżami piłkarzy.
Czytaj także: Xavi – trener z mlekiem pod nosem czy ostatnia deska ratunku?
I Bardzo dobrze trzeba sie za nich brac nie ma ze sie beda opieprzac na treningach nie ma lipy